
Myślę sobie, że jednak największym skarbem Krzeszowa jest przepiękna ikona Matki Boskiej Łaskawej. Pisząc zatem o tym zespole sakralnej architektury barokowej i miejscu kultu, nie sposób obrazu tego tutaj zaprezentować. Jak głosi legenda - obraz ten miał namalować w zamierzchłych wiekach pustelnik imieniem Krzesz. Kiedy książę Bolko I świdnicko-jaworski ujrzał obraz w pustelni, postanowił przenieść go do klasztoru Cystersów w Krzeszowie. Obraz ten zaginął w czasie wojen husyckich. Odnalazł się jednak po dwustu latach zupełnie przypadkowo podczas innej zawieruchy wojennej - wojny trzydziestoletniej.
Czyż nie jest piękny?
3 komentarze:
dobrze że się odnalazł
pozdro
buzialki poranne
miłego dzioneczka
Prześlij komentarz