
Nil novi sub sole. Te łacińską sentencję znalazłam dzisiaj w jednym z komentarzy w "Bajdurkach". Pasuje ona jak ulał do tego, co chciałam dzisiaj napisać. Nic nowego pod słońcem. To prawda. Ale ważne jest to, że samo słońce nareszcie wylazło zza chmur po tylu dniach szarugi jesiennej. A zatem - to łacińskie powiedzenie można by dziś ująć tak: Nic nowego pod słońcem, ale świat za oknem mojej rezydencji jakby pojaśniał. Dziękuję zatem słońcu, że zadało sobie trud i przez grubą warstwę szarych chmur nareszcie się przebiło. Nil nowi sub sole?
Bajdurka
Bajdurka
4 komentarze:
tak, w lecie było go dużo a teraz nie..
pozdro
dobranocka
dzięki za życzonka
buzialki poranne
Prześlij komentarz